Będąc uczennicą, ciężko jest pogodzić blogowanie z nauką... Dlatego po raz kolejny przepraszam was za spóźniony wpis! Zdjęć nowych prac także nie mam, to jest dosłownie "wygrzebane" spośród staroci... Ale tych kolczyków na blogu nie było, dlatego - w jakości znowu niezadowalającej - je dodaję!
Są to kolczyki - babeczki z truskawkową polewą (która naprawdę pachnie truskawką) oraz z mini kuleczkami :)
Fajnie wyglądają. :D
OdpowiedzUsuńUrocze ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne są :)
OdpowiedzUsuńTruskawki? Wiesz, co lubię. ^^ hahah
OdpowiedzUsuńFAKT! hahaha :D
UsuńŚwietne masz te swoje malutkie -słodkie dzieła :)
OdpowiedzUsuń