Ten naszyjnik nie miał trafić na bloga. Ten naszyjnik w ogóle nie był w planach, żeby go w ogóle zrobić! :D Ale, że już zrobiłam ten malinowy koktajl (chyba koktajl, nie wiem dokładnie co to jest :P), pomyślałam, że zrobię z niego naszyjnik. I dołączyłam wielką łyżkę i kokardkę :)
Wiem, że koktajli nie pije się łyżką, ale ten akurat nie jest do picia haha :D
Nie miałam co do tego doczepić, po prostu... ;D Tak jak napisałam wyżej, owy naszyjnik w ogóle miał na blogu się pojawić, ale stwierdziłam, że go wam pokażę :D Więc pytam: podoba się? :P
To tyle na dzisiaj :D Zerknijcie do postu niżej, tam jest link do prac konkursowych ;) Do końca głosowania zostały 2 dni!
PS. Sorry ludzie, ale muszę się pochwalić! Przeszłam do etapu wojewódzkiego w konkursie ortograficznym :O Nie wiem jak, ale przeszłam! :D
A tutaj zdjęcie jak prezentuje się w powietrzu, czyli jak będzie wyglądał na szyi :)
Na Twoim miejscu dodałabym słomkę. :P Mi tam się podoba. Jest taki oryginalny i fenomenalny! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Ja jak kupiłam ostatnio modelinę z tesco to się okazała przeterminowana 2 lata. Jakiej Ty używasz (firmowo)?
OdpowiedzUsuńUżywam modeliny FIMO, ale czasem prace robię także z modeliny innej firmy (w zależności, jaki kolor jest mi potrzebny itp.)
UsuńPodziwiam Twoje zdolności manualne. Tworzysz takie maleństwa, cudeńka.
OdpowiedzUsuń