Pierścionek - donut. Został "oblany" różową polewą oraz posypany mini kuleczkami. Muszę przyznać, że świetnie prezentuje się na palcu :D
Wielu stałych czytelników zapewne powie "w końcu nowa notka!" - taak, to prawda. Ostatnio była hmmm, w sobotę?! :O Niestety, szkoła zabiera mi zbyt dużo czasu i na napisanie nowego wpisu, już go nie stracza... :(
Już jutro powstaną nowe prace... Tym razem, nie będą to kolczyki, lecz bransoletki (na to najwięcej poświęcę czasu), pierścionki, wsuwki i - tu nowość - broszki!
W poniedziałek, zakończę ankietę, która znajduje się nad wpisami. Dlatego zachęcam do wzięcia w niej udziału ;)
Pamiętajcie o FACEBOOK'U i ASK ME!
Dziękuję za przeczytanie :))
Buziaki ;**
Hmmm... Zrób coś owocowego. :D Np. malinowe, cytrynowe itp. rzeczy Słodycze są extra, ale trochę dziś ich mam za dużo. (nie pytaj) :p
OdpowiedzUsuńZawsze, kiedy zabieram się za lepienie, myślę: "dobra, bez słodkości", ale nie mogę się powstrzymać i je lepię :P Uwielbiam robić (i nosić!) słodką biżuterię!!! :*
UsuńPozdrawiam